A zatem spojrzę z uwagą na mego kota...
Ponieważ pierwszy promień boskiej chwały na
wschodzącym niebie wielbi po swojemu.
Ponieważ czyni to okręcając swe ciało siedmiokrotnie
ze śmigłą elegancją...
Ponieważ spełniwszy obowiązek i otrzymawszy
błogosławieństwo, zaczyna zajmować się sobą.
Ponieważ ma na to dziesięć sposobów.
Po pierwsze spogląda na swoje przednie łapy, by
sprawdzić, czy są czyste.
Po drugie wychyla się do tyłu, by i tam się oczyścić.
Po trzecie wypręża wtedy przed siebie przednie łapy.
Po czwarte ostrzy pazury o drewno.
Po piąte myje się.
Po szóste po umyciu turla się.
Po siódme poluje na pchły, by nie przeszkodziły mu
w walce.
Po ósme ociera się o pień.
Po dziewiąte spogląda w górę, by wysłuchać instrukcji.
Po dziesiąte odchodzi w poszukiwaniu pożywienia...
Ponieważ po skończonej dziennej pracy przystępuje do
zajęć jeszcze ważniejszych.
Ponieważ nocą nie spuszcza władczego wzroku ze
swych przeciwników.
Ponieważ zmaga się z siłami ciemności mocą swej
naelektryzowanej sierści i jarzących oczu.
Ponieważ zmaga się z Diabłem, który jest śmiercią,
mocą swej nieujarzmionej żywotności.
Ponieważ swym porannym rytuałem wielbi słońce,
a ono wielbi jego.
Ponieważ pochodzi z plemienia Tygrysa.
Ponieważ Kot Cherubin to nazwa Anielskiego
Tygrysa...
Ponieważ nie istnieje nic rozkoszniejszego niż jego
senny spokój.
Ponieważ nie istnieje nic bardziej pełnego życia niż
jego zwinny ruch...
Ponieważ Pan Bóg pobłogosławił jego ruchliwą
zmienność...
Ponieważ potrafi tańczyć do każdej muzyki świata...
Christopher Smart
|