FRAGMENTY KSIĘGI NISSESA
(Du Svardenvyard)


Kiedy szron pokryje dzwony Clavesa
I Cienie na drogę wyjdą
Kiedy woda w Studni zmętnieje
Trzy Miecze powrócić muszą

Kiedy z ziemi Bukkeny wypełzną
A z gór Huneny zejdą
Kiedy Koszmar Sen zmąci
Trzy Miecze powrócić muszą

By powstrzymać Los kroczący
By rozwiać Mgły Czasu
Jeśli Wczesne przeciwstawi się Późnemu
Trzy Miecze powrócić muszą

*

Sprowadź ze Skalistego Ogrodu Nuanni
Człowieka, który choć Ślepy Widzi.
Odnajdź ostrze, które Różę ścina
U stóp wielkiego Drzewa Wierszopisa.
Odnajdź Głos, który cicho
Imię właściciela wymawia
Na statku na Najpłytszym Morzu.
Kiedy Ostrze, Głos i Człowiek
Do prawej Dłoni Księcia przyjdą,
Wtedy Uwięzieni znowu będą Wolni...

*

     Pierwszy Wielki Miecz w swej pierwotnej formie pochodził z Nieba i pojawił się tysiąc lat temu.
     Usires Aedon, którego Matka Kościół nazywa Synem i Wcieleniem Boga, wisiał przez dziewięć dni i nocy przybity do Drzewa Straceń na placu przed świątynią Yuvenisa w Nabban. Yuvenis był pogańskim bogiem sprawiedliwości, dlatego nabbański władca lubił wieszać przestępców skazanych przez jego sądy na olbrzymich konarach Drzewa Yuvenisa. I tak wisiał Usires z Jeziora głową do dołu – skazany za świętokradztwo i ogłoszenie Jednego Boga – niczym powieszone za nogi zwierzę.
     I gdy nadeszła dziewiąta noc, rozległ się grzmot straszliwy, pojawił się ogień i z nieba spadł piorun huczący, który uderzył w świątynię, w gruzy ją zamieniając; w jej wnętrzu zginęli wszyscy pogański sędziowie i kapłani. Kiedy wiatr rozpędził cuchnące dymy, wszyscy zobaczyli, że ciało Usiresa Aedona zniknęło i wielki podniesiono krzyk, że Bóg zabrał go do Nieba i ukarał swych wrogów. Byli też i tacy, którzy twierdzili, że to cierpliwi uczniowie Usiresa odcięli jego ciało i uciekli z nim w zamieszaniu. Lecz tych drugich szybko uciszono i wieść o cudzie prędko rozeszła się po całym mieście. I tak zaczął się upadek bogów Nabbanu.
     Wśród dymiących zgliszczy świątyni znaleziono ogromny, dymiący kamień. Aedonici twierdzili, że był to pogański ołtarz stopiony przez karzące ognie Jedynego Boga.
     Ja, Nisses, wierzę jednak, że była to płonąca gwiazda, która spadła z niebios, jak to się czasem zdarza.
     Z tego to właśnie stopionego kamienia wzięto kawał i stwierdziwszy, że metal ten pochodzący z niebios nadaje się do prac kowalskich, oddano go królewskim płatnerzom, którzy ogromny miecz z niego wykuli. Jak sądzę, pamiętano dobrze bicze, jakie spadały na plecy Usiresa, i dlatego ten gwiezdny miecz nazwano CIERNIEM, a wielką posiadał on moc...

*

     Drugi spośród Wielkich Mieczy pochodzi z morza i przebył on daleką drogę przez słony ocean z Zachodu do Osten Ard.
     Przez długie lata przybywali do nas co roku piraci z jakiegoś odległego zimnego kraju zwanego Ijsgard, do którego zawsze wracali złupiwszy najpierw, co się dało.
     Aż stało się, że któregoś roku wydarzyła się w ich kraju tragedia czy nieszczęście, tak że opuścili go i przywieźli w łodziach swe rodziny do Osten Ard, by osiedlić się w Rimmersgard na Północy, które to stało się i moim miejscem urodzenia.
     Po przybyciu do brzegu ich król, Elvrit, złożył dziękczynienie Udunowi i innym pogańskim bogom, a potem rozkazał, aby żelazny kil jego łodzi z godłem smoka przerobiono na miecz, który miał chronić jego naród w nowej ojczyźnie.
     I tak przekazano kil Dverningom, tajemniczemu, lecz zręcznemu plemieniu, i oni oddzielili sobie tylko znanym sposobem czysty i najwartościowszy metal, po czym wykonali z niego długi i lśniący miecz.
     Lecz gdy doszło do zapłaty, król Elvrit pokłócił się z wodzem Dverningów, zabił go i zabrał miecz bez zapłaty, co stało się przyczyną wielu późniejszych nieszczęść.
     Aby uczcić ich przybycie do nowego kraju, Elvrit nazwał miecz MINNEYAR, co znaczy „Pamiętny Rok”.